Policjanci z Krynicy podczas rutynowej kontroli drogowej podjęli interwencję wobec dwóch mieszkańców Sądecczyzny, którzy podróżowali Audi. Zarówno kierowca, jak i pasażerka zostali zatrzymani z powodu posiadania narkotyków, teraz muszą stawić czoła groźbie kary nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Zdarzenie miało miejsce 2 września około 2:30 rano na jednej z ulic Krynicy-Zdroju. Funkcjonariusze przystąpili do kontroli kierowcy Audi, a w trakcie tej czynności wyczuli charakterystyczny zapach marihuany unoszący się z wnętrza pojazdu. To podejrzane wrażenie skłoniło ich do dokładniejszego przeszukania auta. W trakcie rewizji natrafili na woreczki zawierające białą, krystaliczną substancję oraz papierowy kubek z suszem roślinnym, które były ukryte w schowkach. Ponadto, podczas przeszukania kierowcy, znaleźli oni dwie białe tabletki ukryte w woreczku strunowym. Kierowca nie próbował ukryć faktu, że te przedmioty należą do niego, co skutkowało natychmiastowym jego aresztowaniem. W przypadku pasażerki, która zaczęła zachowywać się nerwowo podczas kontroli, funkcjonariusze znaleźli cztery zawiniątka folii aluminiowej z białym proszkiem. To również doprowadziło do jej zatrzymania. Testy narkotesterem potwierdziły, że znalezione substancje to marihuana, mefedron oraz tabletki ecstasy – w sumie blisko 20 gramów. Co więcej, w miejscu zamieszkania kierowcy odnaleziono kolejne narkotyki.

Dwójka młodych mieszkańców Sądecczyzny usłyszała zarzuty związane z posiadaniem narkotyków, za co grozi im karą do 3 lat pozbawienia wolności. Jednak to nie koniec sprawy. Z powodu podejrzenia, że kierowca prowadził pojazd pod wpływem narkotyków oraz jego nadpobudliwości, przewieziono go do szpitala, gdzie pobrano próbki krwi do badań. Jeśli te badania potwierdzą obecność niedozwolonych substancji, mężczyzna będzie musiał stawić czoła również konsekwencjom związanym z prowadzeniem pojazdu pod wpływem narkotyków.